[WIDEO]18-latek nacieszył się prawem jazdy miesiąc. Spowodował kolizję i uciekł.

Osiemnastoletni wolsztynianin został ukarany wysokim mandatem i stracił prawo jazdy, po tym jak kilka dni temu na Rynku w Wolsztynie spowodował kolizję. Było to jego trzecie wykroczenie na przestrzeni niespełna tygodnia, którym przekroczył liczbę punktów karnych. Brak poszanowania przepisów, brawura i nonszalancja spowodowały, że uprawnieniami do kierowania cieszył się nieco ponad miesiąc. Musi też liczyć się z konsekwencjami finansowymi wynikającymi z uszkodzenia samochodu, w który uderzył.

20.11.2023 r. w godzinach wieczornych wolsztyńscy policjanci zostali powiadomieni przez mieszkańca Karpicka o tym, że nieznany sprawca uszkodził należącego do jego żony Volkswagena T-Roc, zaparkowanego na Rynku w Wolsztynie. Przekazana informacja następnego dnia trafiła do funkcjonariuszy Zespołu ds. Wykroczeń, którzy zajęli się sprawą.

Policjanci ustalili, że do zdarzenia doszło ok.godz. 19:00 w dniu zgłoszenia. Na podstawie zabezpieczonych nagrań monitoringu miejskiego mundurowi ustalili, że sprawcą zdarzenia jest kierujący BMW 18-letni mieszkaniec Wolsztyna. Mundurowi zapukali do drzwi nastolatka. W trakcie rozmowy mężczyzna przyznał się do spowodowania kolizji, za co ukarany został mandatem w wysokości 1500 złotych i 10 punktami karnymi.

Niestety okazało się, że nastolatek nie pierwszy raz popełnił wykroczenie sankcjonowane grzywną i punktami. Po sprawdzeniu w bazie danych policjanci ustalili, że wolsztynianin, który uprawnienia do kierowania zdobył nieco ponad miesiąc wcześniej(!), w ostatnim tygodniu dopuścił się dwóch wykroczeń, za popełnienie których przypisano mu 20 punktów karnych. W tych okolicznościach na jego koncie znalazło się więc 30 punktów, czego konsekwencją było zatrzymanie prawa jazdy.

Utrata uprawnień nie była jednak jedynym tego dnia przyczynkiem do zmartwień dla młodego wolsztynianina. Mężczyzna w dniu zdarzenia, tuż po zajściu odjechał z miejsca kolizji, tak więc musi liczyć się z tym, że wypłacone przez ubezpieczyciela roszczenie dla właściciela uszkodzonego pojazdu, na zasadzie regresu ubezpieczeniowego będzie musiał pokryć z własnej kieszeni.

Źródło: KPP Wolsztyn