Ukradł pieniądze. Uciekając biegł koło komendy policji… Wtedy zatrzymali go policjanci!

Wczoraj – we wtorek – policjanci przedstawili zarzut kradzieży młodemu mężczyźnie, który wykorzystując chwilę nieuwagi sprzedawczyni ukradł pieniądze ze straganu z owocami i warzywami. Do kradzieży doszło dzień wcześniej na ul. 5 Stycznia w Wolsztynie. Mężczyźnie grozi nawet 5 lat więzienia.

23.06.2020 r. policjanci Wydziału Kryminalnego przedstawili zarzut kradzieży 22-letniemu mieszkańcowi Moch, który dzień wcześniej ze straganu na ul. 5 Stycznia w Wolsztynie ukradł gotówkę w kwocie 750 złotych.

Do kradzieży doszło około godziny 12:30. Mężczyzna najpierw zachowywał się jak „zwykły” klient – kupił niewielką ilość owoców, które na miejscu zjadł. Jego zachowanie wyraźnie jednak wskazywało na to, że jest pod wpływem alkoholu. Z każdą chwilą stawał się też bardziej nachalny. Pomimo sprzeciwu kobiety zaczął pomagać jej w sprzedaży nowalijek, przechodząc w tym celu na stronę straganu przeznaczoną dla sprzedawcy.

W pewnym momencie wykorzystując chwilę nieuwagi sprzedawczyni ukradł znajdującą się w jego zasięgu gotówkę i zaczął uciekać w kierunku ulicy Dworcowej. Kobieta rzuciła się w pościg za złodziejem, krzyczała, że została okradziona i głośno wzywała pomocy.

Wołanie kobiety usłyszeli funkcjonariusze Wydziału Prewencji przebywający w tym czasie w budynku Komendy Powiatowej Policji w pomieszczeniach zlokalizowanych od strony ulicy 5 Stycznia. Gdy wybiegli na zewnątrz zobaczyli mężczyznę i zatrzymującą go kobietę. Na widok policjantów amator cudzej własności zaprzestał dalszej ucieczki. Mundurowi doprowadzili go do policyjnego aresztu, skąd ze względu na stan, w jakim się znajdował trafił do Izby Wytrzeźwień.  Skradziona gotówka została zabezpieczona przez policjantów i niebawem wróci do właścicielki.

Wczoraj dwudziestodwulatek usłyszał zarzut kradzieży. Kara z jaką musi się liczyć to grzywna, ograniczenie wolności, a nawet pozbawienie wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Źródło: KPP Wolsztyn