Skatowany pies żywcem zakopany w lesie! Nagroda za wskazanie sprawcy!

Nowosolscy policjanci (woj. lubuskie) poszukują osoby odpowiedzialnej za pobicie i zakopanie w lesie młodego pieska. Zwierzę na szczęście zostało uratowane, ale w wyniku całej sytuacji straciło oko. Czworonoga czeka długa rehabilitacja.

W niedzielę 06.01.2019r. około godziny 8:00 Pan Dariusz, mieszkaniec Borowca w woj. lubuskim, będąc na spacerze ze swoim owczarkiem niemieckim, usłyszał skomlenie. Jego pies- Alex natychmiast ruszył w kierunku, z którego usłyszeć się dało odgłosy. Po dotarciu na miejsce mężczyzny, zobaczył on zakopanego, żywego psa, któremu z ziemi wystawały łapy oraz głowa. Pan Dariusz zabrał skatowanego psa do domu, gdzie go napoił oraz owinął w koc.

Piesek był bardzo wystraszony i wychudzony. Na głowie miał ranę, prawdopodobnie będącą efektem uderzenia ostrym narzędziem. Czworonoga przewieziono do lecznicy weterynaryjnej, gdzie udzielono mu pomocy medycznej. „Przywieziono go tutaj w stanie bardzo ciężkim, wychłodzonego. Zrobiliśmy badania, kręgosłup jest cały, czaszka też. Wyglądało to, jakby miał ranę postrzałową, ale nie ma śrutu ani śladów po naboju. Musiał więc czymś dostać, jakimś narzędziem i stracił przytomność.”- relacjonuje Barbara Hanusz z Lecznicy Weterynaryjnej w Zielonej Górze.

Oli, bo takie imię otrzymał pies, na cześć swojego wybawcy- Alexa, cały czas znajduje się w zielonogórskiej lecznicy, gdzie przeszedł zabieg amputacji oka. Jego stan jest stabilny.


Policja oraz Biuro Ochrony Zwierząt poszukują sprawcę pobicia psa. Zgodnie z Ustawą z dnia 21 sierpnia 1997r. grozi mu do pięciu lat więzienia. „Nowosolska policja postawiła sobie jako priorytet ustalenie sprawcy i doprowadzenie go przed są- podkreśla nadkomisarz Marcin Maludy- Rzecznik KWP w Gorzowie Wielkopolskim.
Dodatkowo BOZ wyznaczył nagrodę w wysokości 5 tys. złotych, dla osoby, która wskaże sprawcę pobicia.Osoby, które są w stanie pomóc w rozwiązaniu sprawy proszone są o kontakt z Policją pod numerem telefonu 997 lub 112.

Do akcji włączył się również sportowiec, znany ze swojej miłości do zwierząt – Marcin Różal Różalski – zaoferował on nagrodę w wysokości 10 tysięcy złotych.

Błagam,znajdzmy tego s….a, c….a,zwyrodnialca,zanim znajdą to coś organy ścigania.Udostepniajcie i działamy.Zakaz litości dla tej k……y..Za prawdziwe wskazanie mi s…..a będzie wysoka nagroda 10000 zl.Anonim ma być 100%pewny,anonimowość 1000000%.Modl się s…….u, bo mam nadzieję,że za taką kwote nawet twoi bliscy cię wydadzą,a wiedząc o tym co zrobiłaś i nie reagując są tyle samo warci co ty szmato