38-latek dachował BMW. Ktoś wymusił mu pierwszeństwo!

W sobotni wieczór, 22 sierpnia br., około godziny 19:45 doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego na DK32. Kierujący BMW wypadł z drogi po czym dachował i uderzył o drzewo.

Do pomocy poszkodowanemu 38-latkowi natychmiast ruszyli świadkowie, którzy zadbali o bezpieczeństwo na miejscu zdarzenia. Poszkodowany wolsztynianin był w szoku i początkowo nie zdawał sobie sprawy ze swojego ogromnego szczęścia. Prowadzony przez niego samochód po wypadnięciu z drogi minął dwa drzewa, a dachując tylko otarł się o jedno z drzew. Na miejsce wezwani zostali strażacy z JRG Wolsztyn oraz OSP Kębłowo, Zespół Ratownictwa Medycznego z Wolsztyna, a także policjanci z wydziału prewencji i ruchu drogowego.

– Widziałem, że od strony Nowych Tłok szybko zbliżał się samochód. Zdjąłem nogę z gazu, a wtedy tamten kierowca wyjechał na skrzyżowanie. Musiałem hamować i właśnie wtedy straciłem panowanie nad kierownicą. – mówi nam Pan Michał który kierował BMW.

Uszkodzone zostało również inne auto na które poleciały odłamki powypadkowe.

Policjanci ustalają kto jest sprawcą zdarzenia. 38-letni wolsztynianin trafił do wolsztyńskiego szpitala z raną głowy, był trzeźwy.