6 mandatów i wniosek do sądu. Efekt nielegalnego zgromadzenia

Zgłoszenie dotyczące kilkuosobowej grupy mężczyzn łamiącej zakaz zgromadzeń zapoczątkowało działania policjantów, których finałem było sześć mandatów i jeden wniosek o ukaranie do sądu. Zdarzenie dotyczyło grupy mężczyzn, którzy pomimo zakazu gromadzenia urządzili spotkanie w okolicy garaży przy ulicy Żeromskiego w Wolsztynie. Zdecydowana większość uczestników policyjnej interwencji zrozumiała swój błąd. Odmiennego zdania był dwudziestosześciolatek, który wykazał się ogromnym lekceważeniem wobec ograniczeń wynikających ze stanu epidemii koronawirusa.

09.04.2020 r. ok.godz. 19:00 dyżurny wolsztyńskiej jednostki otrzymał powiadomienie dotyczące grupy mężczyzn, która wbrew zakazowi zgromadzeń przebywa w okolicy garaży przy ul. Żeromskiego w Wolsztynie.

Skierowani na miejsce policjanci Wydziału Prewencji potwierdzili zgłoszenie. Mężczyźni – mieszkańcy Wolsztyna i okolic w wieku od 26 do 38 lat, stwierdzili, że są po pracy i spotkali się „na piwie”. Początkowo nie respektowali poleceń policjantów nakazujących rozejście się. Trzeźwość myślenia powróciła do nich w momencie, gdy każdy z nich ukarany został mandatem.

Wyjątkowo krewki okazał się 26-letni mieszkaniec Berzyny, który namawiał kolegów do zlekceważenia poleceń mundurowych i nieprzyjęcia mandatów, a finalnie również do ucieczki. Mężczyzna był wulgarny i agresywny, ostentacyjnie wypowiadał się o obowiązujących zakazach wynikających z ogłoszonego na terenie Polski stanu epidemii i swej postawie wobec nich. Na niewiele zdawały się również próby uspokojenia go przez kompanów.

Ostatecznie mężczyzna został doprowadzony do KPP w Wolsztynie. Tu policjanci ustalili, że w noc poprzedzającą interwencję również nie respektował ograniczeń dotyczących przemieszczania się oraz przebywania w miejscach publicznych, za co skierowano wobec niego wniosek o ukaranie do sądu.

W tej sytuacji wobec mężczyzny tak lekceważąco traktującego przepisy decydujące o zdrowiu i życiu innych osób skierowano kolejny wniosek o ukaranie. Kara z jaką będzie musiał się liczyć to nawet 5.000 złotych.
Źródło: KPP Wolsztyn