10-latek wjechał hulajnogą pod samochód. Chłopiec zginął na miejscu!
Do zdarzenia doszło w sobotę, 27 lipca br., w godzinach wieczornych w Starym Kramsku koło Sulechowa.
Służby ratunkowe zostały poinformowane o zdarzeniu drogowym z udziałem dziecka. Na miejsce natychmiast skierowano Zespół Ratownictwa Medycznego, śmigłowiec LPR, patrole policji oraz strażaków.
– Pomimo reanimacji 10-latek zmarł. Na miejscu są policjanci, ustalają wszystkie okoliczności zdarzenia – podaje podinsp. Małgorzata Stanisławska w rozmowie z portale Newslubuski.pl
Ze wstępnych ustaleń wynika, iż kierowca Forda Mondeo, na prostym odcinku drogi wymijał 10-latka poruszającego się hulajnogą. W pewnym momencie dziecko skręciło wprost pod nadjeżdżający samochód. Kierowca Forda nie miał możliwości uniknięcia zderzenia.
Do zdarzenia doszło na terenie zabudowanym, kierowca samochodu był trzeźwy, natomiast ciało chłopca zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych.
Okoliczności zdarzenia wyjaśniać będą policjanci pod nadzorem prokuratury.