11-latek wjechał wprost pod nadjeżdżający samochód! Trafił do szpitala!

W piątek, 24 kwietnia br., około godziny 16:50 na ulicy Poniatowskiego w Wolsztynie doszło do groźnie wyglądającego potrącenia. 11-latek wjechał na rowerze wprost pod nadjeżdżający samochód.

Po otrzymaniu zgłoszenia, na miejsce natychmiast skierowano ZRM „P” oraz patrol WRD z KPP Wolsztyn. Do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego, pomocy chłopcu udzielali bezpośredni świadkowie zdarzenia. Zadbali oni o komfort psychiczny 11-latka oraz pilnowali, by ten nie wykonywał gwałtownych ruchów które mogły spowodować pogłębienie się istniejących już urazów.
– Próbowaliśmy uspokoić chłopca, ale było to trudne. Jego matka cały czas krzyczała i kazała mu się podnieść – relacjonuje jedna z osób postronnych. – Chyba była w szoku i nie zdawała sobie sprawy jak mogła zaszkodzić swojemu synowi. – dodaje mężczyzna który z nami rozmawiał.

Działania zespołu karetki polegały na zebraniu wywiadu medycznego, ustabilizowaniu odcinka szyjnego kręgosłupa oraz wykonanie podstawowych badań na miejscu zdarzenia. 11-latek najprawdopodobniej doznał urazu głowy, gdyż nie pamiętał momentu zdarzenia.

Policjanci, którzy prowadzili czynności ustalili, iż chłopiec jadąc ścieżką rowerową nagle skręcił na przejście dla pieszych, wprost pod nadjeżdżający samochód marki Renault Laguna, prowadzony przez 30-letnią mieszkankę gminy Babimost.

Życiu chłopca nic nie zagraża. W chwili zdarzenia znajdował się on pod opieką matki.