Pijany kierowca wypadł z drogi. 2 osoby w szpitalu!
Wnioskiem o tymczasowe aresztowanie zakończyła się interwencja wolsztyńskich i przemęckich policjantów podjęta na drodze pomiędzy Wilkowem Polskim, a Borkiem wobec kierowcy Nissana Micry. Mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do przydrożnego rowu. Policjanci ustalili, że kierowca zbiegł z miejsca zdarzenia pozostawiając w aucie dwoje rannych pasażerów. Kilkadziesiąt minut później został zatrzymany, a badanie alkotestem pozwoliło na ustalenie, że miał w organizmie niemal promil alkoholu.
28.03.2019 r. postanowieniem Sądu Rejonowego w Wolsztynie zastosowano tymczasowe aresztowanie na okres dwóch miesięcy wobec 56-letniego mieszkańca Kluczewa. Decyzja sądu była konsekwencją zdarzenia drogowego, do którego doszło 25 marca w godzinach popołudniowych na drodze pomiędzy Wilkowem Polskim i Borkiem.
Tego dnia około godziny 17:00 dyżurny KPP w Wolsztynie otrzymał informację przekazaną przez WCPR, z której wynikało, że kierujący Nissanem Micra mężczyzna na łuku drogi wpadł w poślizg i wjechał do rowu, a następnie zbiegł pozostawiając w zakleszczonym aucie dwoje pasażerów.
Na miejsce skierowani zostali funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Wolsztynie. Mundurowi ustalili, że tuż przed ich przyjazdem ranni pasażerowie przetransportowani zostali przez Zespoły Ratownictwa Medycznego do szpitali w Grodzisku i Kościanie. Policjanci w rozmowie ze świadkami zdarzenia potwierdzili pieszą ucieczkę kierowcy, w którym rozpoznano 56-letniego mieszkańca Kluczewa.
W rejon tej miejscowości skierowani zostali funkcjonariusze z Posterunku Policji w Przemęcie. Policjanci sprawdzili drogi, którymi mógł poruszać się mężczyzna, nie przyniosło to jednak spodziewanego rezultatu. Po kilkudziesięciu minutach, podczas prowadzonej penetracji zauważyli mężczyznę kryjącego się w zaroślach. Po krótkim pościgu mężczyzna został zatrzymany. Policjanci nie mieli wątpliwości, co do tożsamości mężczyzny, ponieważ był im znany z uwagi na popełniane wcześniej przestępstwa.
Uciekinier został doprowadzony do KPP w Wolsztynie, gdzie policjanci zbadali jego trzeźwość. Badanie alkotestem wykazało 0,43 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu (0,91 promila). Mężczyzna nie doznał poważniejszych obrażeń ciała. Inaczej sytuacja przedstawiała się w przypadku jego dwojga pasażerów. Lekarze stwierdzili u pasażerki m.in. uraz klatki piersiowej i okolic jamy brzusznej, a u pasażera złamanie rzepki kolana i ogólne potłuczenia.
Mężczyzna usłyszał zarzuty kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości i spowodowania wypadku drogowego. Dodatkowo poniesie odpowiedzialność za niestosowanie się do orzeczonego przez sąd w 2016 roku dożywotniego zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi.
Dziś na wniosek prokuratora wobec mężczyzny zastosowano tymczasowy areszt na 2 miesiące. Z uwagi na wcześniej popełnione przestępstwa kara, z jaką musi liczyć się mężczyzna to pozbawienie wolności do 5 lat.
